W Środę Popielcową społeczność naszej szkoły wzięła udział we Mszy św. z obrzędem posypania głów popiołem, by zainaugurować Wielki Post. Mszy przewodniczył ks. dyrektor Piotr Karpiński, który też wygłosił homilię. Jak zauważył w kazaniu, Środa Popielcowa to dzień, który obfituje w znaki. Pierwszym z nich jest głód, który ma nam uświadomić, że tylko Bóg jest w stanie zaspokoić nasze najgłębsze pragnienia. Drugi znak – posypanie popiołem – odsyła nas do Księgi Rodzaju, w której czytamy, że Bóg stworzył człowieka z prochu ziemi, ale tchnął w niego tchnienie życia. Popiół uświadamia nam, kim jesteśmy bez Boga. Trzeci znak na Popielec to Słowo Boże, które przynosi wezwanie do nawrócenia i pojednania ze Stwórcą. W czasie Wielkiego Postu nawracamy się do Boga, by było Go więcej w naszym życiu.
Trzeba pamiętać, że Wielki Post nie jest celem samym w sobie, lecz ma on nas przygotować do Świąt Zmartwychwstania. W Wielką Sobotę odnowimy nasze przyrzeczenia chrzcielne i usłyszymy najważniejsze pytanie: „Czy wierzysz?”. Obyśmy stanęli wtedy jak nowo narodzone dzieci, odrodzone w Bogu i dali odpowiedź: „Wierzę”. Do tego trzeba się przygotować w okresie skruchy, modlitwy, pokuty i pojednania. Niech to zbuduje wiarę w naszym życiu. Niech to nawrócenie dokona się w czasie Wielkiego Postu.
Po homilii wszyscy podeszli, by posypać głowy popiołem. Przejmujący gest dopełniały słowa kapłana nad każdym z nas: „Pamiętaj człowiecze, że prochem jesteś i w proch się obrócisz”.
Czytania i modlitwę powszechną przygotowała klasa IIIA Liceum, oprawę muzyczną zapewnił chór szkolny.
