Tegoroczne rekolekcje wielkopostne odbywały się w dniach 14–16 kwietnia 2025 roku pod hasłem: „Wróć, bo Ktoś na Ciebie czeka”. Prowadzili je: Duch Święty i Przyjaciele, czyli: ks. Paweł Bogusz, Marysia, Weronika, Natalia i Kacper.
Każdego dnia spotykaliśmy się o 8:05 w klasach, by następnie przenieść się do auli szkolnej, gdzie chór pod batutą pani Marianny Rzeszotarskiej rozpoczynał rekolekcje.
Pierwszego dnia ks. dyrektor Piotr Karpiński przedstawił i powitał prowadzących oraz życzył nam pięknego czasu i otwartości na działanie Ducha Świętego.
Motywem przewodnim, a zarazem punktem wyjścia do rozważań, gier, pracy w grupach, a także konferencji, była „Przypowieść o synu marnotrawnym”. Pierwszy dzień ukazał nam emocje młodszego i starszego syna oraz ogromną miłość ojca, który nie tylko czeka, cierpliwie tłumaczy, ale przede wszystkim wybacza i kocha. Człowiek popełnia błędy, ale ważne jest, jak później postąpi – czy wyciągnie z nich wnioski i spróbuje się poprawić oraz naprawić wyrządzone zło. Dobrym ojcem z przypowieści jest Bóg, który jest miłosierny, a człowiek, popełniając grzechy, oddala się od Niego. Ratunkiem jest Jezus, który przejął grzechy człowieka, aby go zbawić, i dzięki Jego ofierze możemy odbudować naszą relację z Bogiem – wskrzesza nas ze śmierci duchowej.
Ksiądz rekolekcjonista podkreślił, że miłość nie jest za coś – jest, i trzeba ją przyjąć oraz być za nią wdzięcznym.
Kolejny dzień rozpoczął się od zabawy integracyjnej i pogadanki na temat postępowania młodszego syna, które stało się zarazem punktem wyjścia do rozważań na temat spowiedzi. Jest ona czasami bardzo trudna, ale konieczna, aby powrócić do Boga. Dzięki niej możemy stanąć w prawdzie przed sobą i uświadomić sobie swój grzech. Spowiedź to moment, gdy zamyka się to, co za nami, a otwiera się to, co przed nami – służy naprawie naszego życia.
Po tej części nastąpiła adoracja Najświętszego Sakramentu oraz spowiedź, a następnie Msza Święta, którą koncelebrowali: ks. dyrektor Piotr Karpiński, ks. Paweł Bogusz i ks. Kamil Goc.
W drugi dzień rekolekcji szkolnych, 15 kwietnia br., uczniowie, nauczyciele i pracownicy Zespołu Szkół im. ks. Stanisława Konarskiego w Skierniewicach zgromadzili się na Mszy Świętej, której przewodniczył ksiądz rekolekcjonista Paweł Bogusz. Koncelebrowali ksiądz dyrektor Piotr Karpiński i ksiądz prefekt Kamil Goc.
W pierwszym czytaniu z Księgi proroka Izajasza, Izajasz odkrył w sobie coś, co jest pragnieniem Pana Boga. Piękne jest to, żeby faktycznie wiedzieć, że jesteśmy upragnieni – że ktoś bardzo pragnie nas jako nas, nie za coś, tylko po prostu dlatego, że jesteśmy. Fajne jest, jeśli ktoś za nic do nas przychodzi i mówi: „Jesteś dla mnie ważny, kocham Cię”. I to jest wielkim pragnieniem Pana Boga.
W dzisiejszej Ewangelii możemy usłyszeć o wielkim pragnieniu, żeby nikt nie poczuł się wykluczony z tego pragnienia Pana Boga – aby do Niego wrócić, aby żyć pięknie, aby żyć pełnią życia. Nieraz to życie się tak komplikuje, że wydaje nam się, iż zamiast być przywilejem, staje się bardzo ciężkim obowiązkiem. Wtedy zastanawiamy się, o co chodzi, czemu coś jest nie tak. Wiemy, że czasem dzieje się tak na własne życzenie – przez nasze grzechy. Uważamy wtedy, że jesteśmy niegodni nazywać się dziećmi Bożymi. Ale to jest błędne myślenie. To nieprawda.
Największym pragnieniem Pana Boga jest to, żeby nikt nie czuł się wykluczony – a wyrażone jest to w tym, że wszyscy są zaproszeni i wszyscy są w sercu Pana Boga. Nie możemy o tym zapomnieć: Bóg jest dla wszystkich i Bóg pragnie wszystkich – bez wyjątku.
Liturgię ubogacił śpiew chóru szkolnego pod przewodnictwem pani Marianny Rzeszotarskiej, a czytania i modlitwę powszechną przygotowała klasa II A.
Ksiądz rekolekcjonista w czasie kazania uświadomił nam, że Bóg czeka na każdego z nas – ma pragnienie, aby człowiek do Niego wrócił, bo Pan nikogo nie wyklucza. Kocha nas już w łonie matki i zawsze ma nas w swoim sercu.
Ostatni dzień miał nam uświadomić, że tak naprawdę się nie znamy, nie wszystko o sobie wiemy. Czasami życie może potoczyć się inaczej, niż planujemy czy marzymy – co miały nam pokazać alternatywne zakończenia „Przypowieści o synu marnotrawnym”. To, co możemy zrobić, to zmienić nasze życie, bo Bóg zawsze daje nam szansę.
Kolejnym punktem – niespodzianką – była praca w grupach, podczas której młodzież miała przygotować rozważania stacji Drogi Krzyżowej. Odbyła się ona wokół stawu i była niesamowitym doświadczeniem. Młodzież nie tylko odczytała napisane przemyślenia, ale niosła krzyż, dając tym samym świadectwo wiary i zaangażowania, co podkreślił ks. dyrektor Piotr Karpiński, dziękując za wspólny czas.
Ostatnim punktem tegorocznych rekolekcji były odpowiedzi na trudne pytania młodzieży. Dotyczyły one: wiary, dobra, miłości, śmierci, piekła, przebaczenia, aborcji, depresji…
Po nich głos zabrał Michał Dudek, uczeń klasy maturalnej, który chciał zachęcić innych do działania w szkolnym wolontariacie i podziękować za tę możliwość.
A potem nastąpiły podziękowania. Samorząd Uczniowski, w imieniu całej społeczności szkolnej, dziękował za wspólny czas, za radość dzielenia się słowem Bożym i obdarował gości miłymi upominkami.
Na koniec głos zabrał ks. dyrektor Piotr Karpiński, który przyłączył się do podziękowań. Podkreślił, że nasza szkoła też jest Kościołem, który umocnił się w wierze dzięki działaniu Ducha Świętego – co szczególnie było widać podczas Drogi Krzyżowej. Dziękował za wspólnie spędzony czas, za piękny śpiew chórowi, a nauczycielom – za zaangażowanie. Życzył wesołych świąt oraz przeżycia ich po chrześcijańsku – doświadczenia tego, że Jezus żyje.
Na zakończenie rekolekcji odbyła się nauka dla nauczycieli. Są oni bardzo ważni w życiu młodego, dojrzewającego człowieka. Ich słowa mogą pomóc, ale mogą też zranić. Dlatego ważne jest, aby umieć słuchać uczniów bez oceniania, być z nimi, podprowadzić, czyli stać się przewodnikami. A przede wszystkim – mieć pasję, co zaznaczył ks. dyrektor.